murujemy
Data dodania: 2013-12-01
Chudziak zostal wylany, niestety ciutkę nierówno bo beton przyjechał późno i równany był o zmroku, ale będzie jeszcze jedna warstwa i to się wyrówna.
We wtorek przyjechał porotherm i pan majster od razu wziął się do roboty, mury sie pną choć zdarzył się mały zonk - zapomnieli zostawić otworu na drzwi trasowe (90cm). Ale to też na szczęście szybko szwagier wykrył więc nie ma paniki. Dobrze że on czuwa:) Czekamy na fotki a póki co trzeba zdecydować czy jest sens brać się za dach czy skończyć strop i przezimować bez... jakieś sugestie?